Prawosławie

marian

Przyszło mi rozpocząć nowy dział... Smile

Czy dialog jest mozliwy? Oczywiście. Wiara Baha'i jest wyznaniem bardzo otwartym i tolerancyjnym. Głównym przesłaniem Wiary jest jedność rozumiana jako jedność Boga (wszyscy ludzie wierzą w Jednego i tego samego Boga), jedność religii (wyznajemy tak naprawdę jedną religię stopniowo ludzkości objawianą), jednośc ludzkości (wszyscy ludzie sa obywatelai jednej Ziemi).

Poniżej trochę z historii Wiary Baha'i.

Wiara Baha'i jest stosunkowo młodą religią. W tym roku upływa 164 rok w kalendarzu bahaickim. Zdaję sobie sprawę, że niewiele osób w Polsce spotkało się z tym wyznaniem. W Polsce jest ok. 400 wyznawców. Wiara Baha'i jest rozprzestrzeniona na świecie i choć ogólna liczba (6 mln) nie jest znacząca to jednak występuje praktycznie w każdym kraju. Niektóre źródła podają, iż jest aktualnie najszybciej rozwijającą się światową religią na świecie.

Baha'u'llah, którego bahaici uznają za Objawiciela Bożego (Proroka i założyciela religii) urodził się w 1817 roku w Teheranie (ówczesna Persja) w rodzinie królewskiego ministra. Mimo, iż nie uczęszczał do szkoły od najmłodszych lat przejawiał wyjątkową mądrość i szlachetność. W wieku 22 lat gdy zmarł Jego ojciec zaproponowano mu stanowisko ministra, które odrzucił nie chcąc zajmować się doczesnymi rzeczami. Skupił się na pomaganiu uciśnionym, biednym i chorym.

W wieku 27 lat usłyszał o Posłannictwie Baba, którego Nauki przyjął i stał się Jego gorliwym wyznawcą. Bab zapowiedział Przyjście Obiecanego Wszystkich Religii, które nastąpi w bardzo niedługim czasie. Bab za głoszenie tych uznanych za heretyckie nauk został stracony, a dziesiątki tysięcy babitów wkrótce potem straciło życie lub wolność. Baha'u'llah został wtrącony do podziemnego więzienia gdzie przebywali najgorsi z bandytów. Na szyję założono mu obręcz z łańcuchem ważące 50 kg, co powodowało, że nie mógł unieść głowy. W podziemiu tym w stosunkowo małym i kompletnie ciemnym pomieszczeniu przebywało ponad 100 więźniów. Było bardzo tłoczno i beznadziejnie. Tu jednak Baha'u'llah otrzymał wizję i Objawienie Jego Misji.

“Jednej nocy we śnie przewspaniałe te słowa rozległy się ze wszystkich stron: Zaprawdę, pomożemy Ci triumfować przez Ciebie samego i przez Pióro Twoje. Nie martw się tym, co Cię spotkało, i nie żyj w strachu. Tyś jest bezpiecznym. Wkrótce Pan ześle i objawi skarby ziemi – ludzi, którzy dadzą Ci zwycięstwo przez Ciebie samego i przez Imię Twoje, przez które Pan ożywił serca tych, którzy rozpoznali Jego.”
Baha'u'llah – fragment Pism z Listu do Syna Wilka

Wpływ Baha'u'llaha był tak ogromny, że wkrótce współwięźniowie kompletnie się duchowo odmienili. Zamiast krzyków rozpaczy i plugawych słów słychać było okrzyki radości i śpiewy modlitw. W związku z tym zdecydowano, że lepiej będzie wygnań Go z kraju pozbawiając wszystkich ziem i majątków. Wygnano Baha'u'llaha wraz z Jego rodziną najpierw do Bagdadu, potem do Konstantynopola, Adrianopola, a w końcu umieszczono Go w największym w tym czasie więzieniu-twierdzy w Akce (dzisiajszy Izrael). Wszędzie gdzie się pojawiał Jego Słowa powodowały, że tłumy ludzi stawały się Jego wyznawcami i władze decydowały się na kolejny etap wygnania. Po 40 latach tułaczki i uwięzienia uwolniono Baha'u'llaha, który zamieszkał nieopodal Akki w miejscowości Bahji gdzie dziś znajduje się Jego Grób i Świątynia.

Podczas Swego życia Baha'u'llah objawił ok. 100 tomów Pism, które bahaici uznają za Święte. Znajdują się w nich zalecenia co do życia wyznawcy, organizacji życia wspólnoty i społeczeństwa w przyszłości, prawa i obowiązki, a także liczne odpowiedzi i wyjaśnienia na pytania o tematyce duchowej. Podczas wygnania i uwięzienia w Adrianopolu Baha'u'llah wystosował Tablice do królów i przywódców świata: do Szacha Persji – Nasiri'd-Dina, do Sułtana Abdu'l-Aziza – władcy Turcji, Cesarza Francji – Napoleona III, Cesarza Niemiec – Wilhelma I, Papieża Piusa IX, Cara Rosji - Aleksandra II, Cesarza Austrii Franciszka Józefa, Królowej Wielkiej Brytanii – Wiktorii oraz do Prezydenta i przywódców Stanów USA. Nawoływał ich do zaakceptowania Jego Przesłania i przepowiadał im wydarzenia, które później nastąpiły w ich krajach.

Baha'u'llah przekazał też Swym wyznawcom Przymierze. Wyznaczył Abdu'l-Bahę, który miał być po Baha'u'llaha śmierci “Centrum Przymierza” - osobą, ku której można kierować wszelkie pytania w celu wyjaśnień kwestii duchowych. Baha'u'llah opisał też jak będzie wyglądała sprawa sukcesji i dalszego rozwoju wspólnoty dzięki czemu Wiara Baha'i uniknie rozłamu w przyszłości.

AMBER23

czyzby kolejny "lowca głów" czy przemyslana prpwokacja?

confideinme

ciekawe tylko co rozumiecie pod pojęciem "dialogu" czy faktycznie rozmowy by budować pokój między wyznawcami różnych religii czy wchłonięcie wszystkich innych(czyli taki ekumenizm po katolickiemu)??ale z tego co napisałeś to chyba nie przeszkadza wam że ktoś wierzy inaczej,bo wszyscy "wierzą w tego samego"

mam pytanie z innej beczki: słyszałem kiedyś że w czasie swoich nabożeństw/liturgii nie wiem jak to nazywacie poprawnie, wykorzystujecie fragmenty ze Świętych Ksiąg różnych reliigi, w tym i BIbli chrześcijańskiej i właśnie o to jakie frgmenty biblijne wykorzystujecie chciałbym zapytać,bo w sumie to nigdzie tego nie mogę odnaleźć

mariano · Wysłany: Czw 22:59, 12 Mar 2009 Temat postu:

Dialog rozumiemy jako prawdziwy dialog gdzie każdy ma respekt dla innego i nie kieruje się uprzedzeniami. Baha'u'llah naucza, by z szacunkiem odnosić się do wszystkichj ludzi niezależnie od wyznawanej religii czy pochodzenia. Naucza, że tylko prawdziwa jedność w różnorodności może prowadzić do pokoju.

Nie mamy liturgii ponieważ nie mamy kleru, który kieruje życiem duchowym wspólnoty. Każdy wyznawca jest odpowiedzialny za swój rozwój duchowy. Po to mamy pisma Baha'u'llaha, w których mamy wskazówki. Podczas świąt korzystamy też z prawd zawartych m. in. w Biblii odczytując fragmenty.
Każda lokalna wspólnota przygotowuje program świąt według własnego uznania. Odczytujemy modlitwy i fragmenty Pism, które powiązane są w jakiś sposób z interesującym nas tematem.

Hotori

Czytałam gdzieś o wierze bahai, ale ona nic wspólnego nie ma z Chrześcijaństwem.

mariano

Ten sam argument przytaczali uczeni w Piśmie oskarżając Chrystusa, że Jego nauki nijak się mają do nauk Starego Testamentu. Znaleźli się jednak tacy, którzy uwierzyli, iż Objawienie Chrystusa jest kontynuacja nauk Abrahama i Mojżesza. Co ciekawe, nie byli to uczeni w Piśmie lecz zwykli niepiśmienni ludzie.

Wiarę Bahai określa się w różnych miejscach jako herezję, sektę islamu czy ruch masoński. Ludzie zawsze maja tendencję do szufladkowania zastanej wiedzy. Trudno jest uznać coś nowego, nieznanego jako fakt. Stąd kiedyś Chrystusa Rzymianie zwali jednym z Bogów Izraela, a chrześcijaństwo sektą judaizmu. Dopiero po uplywie wielu lat z "ziarna uroslo drzewo" i chrześcijaństwo moglo ukazać sie w pelnej chwale.

Baha'u'llah glosi, iż Ci wilecy Nauczyciele jak Chrystus, Abraham czy Mojżesz byli boskimi poslańcami, którzy przekazali ludziom wiedzę o Bogu i sensie życia i organizowali życie spoleczeństwa. Baha'u'llah twierdzi, że nie byli Oni jedynymi boskimi Nauczycielami. Od początku istnienia ludzkości Bóg wyznaczal dusze, by przekazywaly powoli rozwijającej się ludzkości taką ilość wiedzy, którą wyznawcy byli w stanie przyjąć.

Tu można zapoznać się z fragmentami Pism Baha'u'llaha oraz poznać historię wiary Bahai: www bahai org pl

Hotori

Mariano proszę nie wciskaj mi, że ta wiara ma wspólne korzenie z chrześcijaństwem?!
Prawosławie wierzy w Boga Trój Jedynego w Jezusa jako Boga Człowieka (a nie proroka), w jedną powszechną cerkiew apostolską.
Pismo Święte to najważniejsza księga, która powstała pod Natchnieniem Ducha Świętego.
Pismo Święte i Kościół. Kościół chrześcijański jest Kościołem Pisma Świętego – prawosławie przekonane jest o tym równie mocno, jeśli nie jeszcze bardziej stanowczo, jak protestantyzm. Biblia jest najwyższym wyrazem Bożego objawienia rodzajowi ludzkiemu, a chrześcijanie zawsze powinni być „Ludem Księgi”. Jeśli jednak chrześcijanie są ludem Księgi, to Biblia jest Księgą ludu – nie może być postrzegana jako coś umieszczonego ponad Kościołem, ale coś, co żyje i pojmowane jest wewnątrz Kościoła (to właśnie dlatego nie powinno się oddzielać Pisma Świętego od Tradycji). Ostatecznie to z Kościoła Pismo Święte czerpie swój autorytet, bowiem to właśnie Kościół pierwotnie zdecydował, które księgi stanowią część Pisma Świętego i to tylko Kościół jest władny objaśniać Pismo Święte. W księgach Biblii jest wiele opowieści, które same w sobie są dalece niezrozumiałe i osamotnionym czytelnikom, którzy ufają swej własnej osobistej interpretacji grozi niebezpieczeństwo błędu, bez względu na to jak szczerzy są w swych zamierzeniach. „Czy rozumiesz, co czytasz?”, zapytał apostoł Filip etiopskiego eunucha, a ten odparł: „Skąd bym mógł, skoro mi nikt nie objaśni?” (Dz 8,30-31). Prawosławni, gdy czytają Pismo Święte, zdają się na kierownictwo Kościoła. Przyjmowany do Kościoła prawosławnego neofita składa obietnicę: „Będę przyjmował i pojmował Pismo Święte zgodnie z objaśnieniem, które było i jest podtrzymywane przez Święty Prawosławny Katolicki Kościół Wschodu, naszą Matkę”.
Reszte na cerkiew.pl

I nie pisz, że mamy coś wspólnego ze sobą jak to nie prawda.

mariano

Witaj,

Oczywiście, że mamy coś wspólnego i to nie byle co. Jesteśmy mieszkańcami jednej Ziemi, wierzymy w Jednego Boga, jesteśmy braćmi i siostrami. Jak pisał Baha'u'llah: "Jesteśmy falami jednego morza... kwiatami w jednym ogrodzie... liśćmi jednego drzewa"
Czego więcej chcieć?

Myślę, że przykład z Przyjściem Chrystusa jest dobrym przykładem. Chrystusa ukrzyżowano, bo "przeciwstawił się" najświętszym w owych czasach wierzeniom i tradycjom. Historia lubi się powtarzać...

Hotori

Ten Baha'u'llah był niezłym poetą.
Ale chrześcijanie wierzą, że Jezus Chrystus jest Bogiem-Człowiekiem, wierzą w Trójcę Świętą (Trójjedynego Boga). Pismo Święte, Tradycję , Ojców Kościoła. Nie wiem jak to jest z tym mamy jednego Boga. Jedyną drogą do Boga jaką wskazuje na Biblia jest właśnie Jezus Chrystus. Dzięki nie mu zostaliśmy zbawieni i staliśmy się dziećmi Bożymi.
Dlatego piszę, że nie mamy za wiele wspólnego.

mariano

Mamy wspólnego Stwórcę! To mało?
Poza tym. Jako bahaita uznaję Chrystusa za Syna Bożego, szanuję chrześcijańskie podejście do Trójcy Świętej choć trochę inaczej je widzę. Pismo Świętę uznaję za Świętę bo mam duchowy obowiązek oprócz Pism bahaickich poznawać Pisma Święte innych religii jako pochodzące od Boga.
uznaję, że dla chrześcijan jedyną drogą do Boga była osoba Jezusa Chrystusa. Pamiętajmy jednak, że wspomniał o Swoim powrocie.
Poza tym dla muzułmanów jedyną drogą był Mahomet, dla buddystów Budda itd. Świat się zmienia i ludzkość potrzebuje kolejnych nauczycieli, którzy przypomną odwieczne nauki i przyniosą zalecenia odpowiednie do nowych czasów.

Hotori

Jezus ostrzegał przed nowymi nauczycielami, którzy będą zwodzić ludzi lub nawet mówić, że sami są mesjaszami.
Ale też kto wyzna, że Jezus Chrystusa jest Panem będzie zbawiony.
I tylko Pismo Święte jest autorytetem, które prowadzi do Boga. Bo w nim zawarte jest Słowo Życia.

mariano

Tak, Chrystus mówil: Strzeżcie się falszywych proroków. Poznacie ich po owocach.

Wszystko co tworzą ludzie się z czasem rozpadnie, jest niedoskonale. Tylko dzielo Boga ma doskonalość. Otwarte serca ujrzą ja w Pismach Baha'u'llaha.

Chrystus zapowiedzial, że powróci w Chwale Ojca. Wierzymy, że ten Powrót się dokonal.

Hotori

(10) Kiedy uporczywie wpatrywali się w Niego, jak wstępował do nieba, przystąpili do nich dwaj mężowie w białych szatach. (11) I rzekli: Mężowie z Galilei, dlaczego stoicie i wpatrujecie się w niebo? Ten Jezus, wzięty od was do nieba, przyjdzie tak samo, jak widzieliście Go wstępującego do nieba. Dz.Ap.1,10-11

Więc wasza wiara nie jest od Boga.

mariano

O Lotny Cieniu!
Opuść niŜsze poziomy wątpienia i wznieś się ku wzniosłym szczytom pewności. Otwórz twe oczy prawdy, ażebyś ujrzał przewidoczne Piękno i zawołał: Cześć niechaj będzie Panu, najznakomitszemu ze stwórców.

Baha'u'llah, Słowa ukryte

Żydzi oczekując Mesjasza skupili się na znakach, których nie dostrzegli gdy przyszedł Chrystus. Czemu teraz miałoby być inaczej?

Hotori

Skoro aniołowie apostołom mówią, że ujrzą Chrystusa tak samo z zstępującego z nieba na ziemię,jak wstępującego do nieba teraz. To mieli oczywiście namyśli fizyczne znaczenie przyjścia Pana.

Świadkowie Jehowy też głoszą, że Jezus już przyszedł a są sektą.